Skip to content Skip to footer

Wybór przedszkola to jeden z tych momentów, w których zaczynasz naprawdę zastanawiać się, jak chcesz, żeby wyglądała edukacja Twojego dziecka. Bo przecież nie chodzi tylko o to, gdzie będzie spędzać kilka godzin dziennie – chodzi o podejście, atmosferę i oczywiście rozwój. Dlatego też coraz więcej rodziców kieruje swoją uwagę w stronę miejsc, które stawiają na indywidualność, swobodę działania i szacunek do dziecięcej ciekawości. Jedną z takich ścieżek jest metoda Montessori w przedszkolu. Czym wyróżnia się metoda Montessori i jak może wspomóc rozwój Twojego dziecka?

Na czym polega metoda Montessori w przedszkolu?

Jak zachęcić dziecko do nauki? Kluczem jest danie mu przestrzeni do samodzielnego działania i wzbudzenie ciekawości świata. To właśnie wtedy dzieci zaczynają się uczyć nie tylko szybciej, ale też z większym zaangażowaniem. Na tym też polega metoda Montessori w przedszkolu. Dziecko może wybierać zadania, które go interesują, pracować we własnym tempie i wracać do materiału tyle razy, ile potrzebuje. Nauczyciel – zamiast prowadzić lekcje, w klasycznym tego słowa znaczeniu – jest obok, obserwuje, wspiera i proponuje aktywności, które będą najlepiej wspierać rozwój dziecka. 

W sali nie znajdziesz losowo rozłożonych zabawek. Każdy element ma swoje miejsce i cel. Oczywiście dzieci poruszają się w pełni swobodnie, ale uczą się także odpowiedzialności za przestrzeń i grupę. Całą ideą jest to, aby w sali panował spokój, skupienie i…samodzielność.

Jednak spokój nie oznacza siedzeniu w bezruchu. Zajęcia w przedszkolu montessoriańskim angażują różne zmysły i rozwijają logiczne myślenie – od prostych aktywności życia codziennego po pierwsze kroki w matematyce i języku angielskim. Metoda Montessori to też nastawienie na aktywność fizyczną, bo jak wszyscy wiemy – ruch to zdrowie! 

Metoda Montessori w przedszkolu – jakie są założenia zajęć? 

Maria Montessori – twórczyni tej metody – zauważyła, że dzieci uczą się najefektywniej wtedy, gdy mają szansę działać samodzielnie i w zgodzie z własnym rytmem. Dlatego podstawą programu w przedszkolach montessoriańskich są okresy sensytywne – czyli momenty, w których dziecko jest wyjątkowo chłonne na określony rodzaj wiedzy lub umiejętności.

W podejściu Montessori nie chodzi o to, by wszystkie dzieci były na tym samym etapie w tym samym czasie. Zamiast tego przedszkolaki pracują indywidualnie lub w małych grupach, dobierając materiały zgodnie z tym, co aktualnie je interesuje. Nie stosuje się nagród, pochwał czy kar – głównym źródłem motywacji jest radość z odkrywania i robienia postępów.

Nauczycielka czy nauczyciel w przedszkolu Montessori nie ocenia, tylko wspiera. Uważnie obserwuje i wie, kiedy podsunąć nowe wyzwanie, a kiedy pozwolić dziecku pogłębiać już zdobyte umiejętności. Czy takie podejście naprawdę działa? Z doświadczenia większości rodziców wynika, że zdecydowanie tak. Szczególnie gdy chodzi o rozwój niezależności, koncentracji i poczucia własnej wartości.

Jak wygląda dzień w przedszkolu, które kieruje się metodami Montessori?

Dzień w takim przedszkolu zaczyna się spokojnie – bez presji i dzwonków. Dzieci przychodzą, witają się z nauczycielami, kolegami i koleżankami. Następnie mogą wybrać dowolną czynność. To moment, kiedy same decydują, czym chcą się zająć. Jedno wybierze lepienie z masy plastelinowej, drugie – przesypywanie ziaren, trzecie – naukę liter.

Po intensywnej, ale wewnętrznie motywowanej pracy, przychodzi czas na działania grupowe: wspólne śpiewy, rozmowy w kręgu, prace plastyczne. Rytm dnia jest przemyślany, ale elastyczny. Dzieci jedzą razem, często same nakrywają do stołu, a po posiłku same sprzątają. W naturalny sposób uczą się odpowiedzialności za wspólne przestrzenie.

Ważną częścią dnia są też aktywności na świeżym powietrzu. W niektórych placówkach dzieci korzystają z dużych ogrodów edukacyjnych, a nawet biorą udział w zajęciach przyrodniczych. Dzięki temu poznają świat nie tylko przez słowa, ale także przez działanie. Spędzanie czasu na świeżym powietrzu pomaga dzieciom budować relację z naturą. 

Jeśli interesuje Cię przedszkole Montessori w Płocku, warto wcześniej sprawdzić, jak przebiega rekrutacja do przedszkoli w Płocku – chęć zapisu dziecka można zgłaszać w ciągu całego roku.

Metoda Montessori w przedszkolu a tradycyjna forma edukacji – co warto wiedzieć? 

Największą różnicą między tradycyjnym przedszkolem a placówką Montessori jest sposób, w jaki dzieci się uczą. W klasycznej grupie to nauczyciel mówi, co trzeba teraz zrobić: teraz plastelina, potem wierszyk, a potem rysowanie. W metodzie Montessori to dziecko decyduje, czym się zajmie i jak długo. Jaki jest tego efekt? Mniej frustracji, więcej zaangażowania. Oczywiście w razie frustracji dziecka, czy braku pomysłu na siebie nauczyciel wspiera najmłodszych w doborze aktywności, która zaangażuje i zaciekawi malucha. 

Kolejna różnica to przestrzeń edukacyjna. W montessoriańskiej sali wszystko jest zaprojektowane z myślą o dziecku: odpowiednia wysokość półek, konkretne materiały edukacyjne, porządek, który daje poczucie bezpieczeństwa. Dziecko wie, gdzie co jest, i samo po to sięga.

W tradycyjnych placówkach zdarza się, że dzieci spędzają dużo czasu w jednej pozycji, czekając na polecenia. W przedszkolach Montessori maluchy są w ciągłym ruchu – ale co ważne w sposób świadomy i celowy.

Dlaczego warto wybrać przedszkole z metodą Montessori?

Miłość do nauki nie bierze się z powietrza. Żeby dziecko polubiło edukację, trzeba je zarazić ciekawością od najmłodszych lat. Dlatego warto wybrać przedszkole, które nie tylko „przygotuje do szkoły”, ale też pomoże dziecku rozwinąć to, co w nim najlepsze. Wzrost popularności przedszkoli Montessori wynika właśnie z takiego podejścia.

Jakie jeszcze zalety mają przedszkola tego typu? Na przykład takie, że nauczyciele chętnie sięgają po scenariusze zajęć metodą Montessori w przedszkolu, które nie są gotowcami, ale elastycznymi narzędziami do pracy. Lekcje dla najmłodszych są dopasowane do zainteresowań, ale też możliwości grupy.

Co ważne, opinie rodziców potwierdzają skuteczność metody Montessori w przedszkolu. Dzieci są spokojniejsze, bardziej skupione i pewniejsze siebie. A rodzice czują, że ich pociechy są naprawdę widziane i traktowane z szacunkiem – nie jako „grupa do ogarnięcia”, ale jako wyjątkowe jednostki.